Forum Forum Siatkarskie Strona Główna

Ćwierćfinał: Polska - Włochy

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Siatkarskie Strona Główna -> IO w Pekinie
Autor Wiadomość
Katrin281
Podszeptywacz
Podszeptywacz



Dołączył: 28 Maj 2008
Posty: 210
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Pon 19:24, 18 Sie 2008    Temat postu: Ćwierćfinał: Polska - Włochy

No to padło na Włochów. Jak to powiedział Możdżon: "Nieważne z kim gramy, i tak wygramy". No to co... piłką w twarz i po Włochach? ;D

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kadzia11
Moderator
Moderator



Dołączył: 19 Sty 2008
Posty: 81
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bełchatów

PostWysłany: Wto 15:36, 19 Sie 2008    Temat postu:

Siemka ! Dawno mnie tu nie było i muszę nadrobić zaległości ;-) Znalazłam bardzo zabawny artykuł na WP na temat meczu Polaków z Włochami. Przeczytajcie i oceńcie sami ;-)


Dlaczego Polacy zmiażdżą Włochów?

1) bo Mariusz Wlazły jest synem Batmana
2) bo makaron tuczy i Włosi będą ociężali
3) bo młodzi Włosi mieszkają z rodzicami do 65 roku życia
4) bo Polacy zemszczą się na Włochach za to, że nasze dziewczyny porzucają swoje feministyczne ideały dla tych śniadych przystojniaczków
5) bo armia włoska nigdy nie wygrała żadnej poważnej bitwy ani wojny, a nasza owszem
6) bo w stolicy włoskiej mody, Mediolanie i tak wiszą ubrania szyte w Łodzi i w Tomaszowie Mazowieckim
7) bo całe Włochy to jedna dzielnica Warszawy, a w Rzymie nie ma dzielnicy „Polonia”
8) bo minęły czasy, kiedy Włosi mogli nas przekupić kartonem kremu Nivea
9) bo włoskiego cwaniaczka w śródziemnomorskim stylu nasz pan Mirek z Łomianek by sprzedał, kupił, oszukał i zostawił z obciążoną hipoteką na drodze Ostrołęka - Pisz
10) bo tak


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Katrin281
Podszeptywacz
Podszeptywacz



Dołączył: 28 Maj 2008
Posty: 210
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Wto 17:04, 19 Sie 2008    Temat postu:

Hehe, dobre ;D
Cóż poradzić, nasi wygrywają miażdżącą przewagą. Teraz tylko udowodnić to na boisku, z potem bić się z Brazylią o final :)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marta
Mocny dyskutant
Mocny dyskutant



Dołączył: 18 Sty 2008
Posty: 400
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gniezno

PostWysłany: Wto 18:55, 19 Sie 2008    Temat postu:

heh :D nom dobre :) ale wygrają nasi bo:
11) są druzyną :)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marta
Mocny dyskutant
Mocny dyskutant



Dołączył: 18 Sty 2008
Posty: 400
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gniezno

PostWysłany: Śro 10:13, 20 Sie 2008    Temat postu:

no i wygrali..... Włosi :(
dlaczego?!?!?!?!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Katrin281
Podszeptywacz
Podszeptywacz



Dołączył: 28 Maj 2008
Posty: 210
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Śro 15:53, 20 Sie 2008    Temat postu:

Nie wiem, co napisać... Naprawdę nie wiem... :(
Kurcze, może głupio się przyznać, ale po ostatniej piłce w tie - break'u po prostu się rozkleiłam. Nie jakoś strasznie, ale jednak. Nie robię z tego tragedii narodowej, ale mimo wszystko strasznie przeżywam. Nie wyobrażam sobie, co teraz muszą czuć chłopaki. Mam nadzieje, że mają silniejszą psychikę, niż ja...
Ale mimo wszystko mnie nie zawiedli. Walczyli do ostatniej piłki, a przecież mogli się poddać już po dwóch pierwszych setach. To dzięki nim przeżywałam wspaniałe chwile. Dzięki nim ta Olipmiada nabrała jakby innego dla mnie znaczenia. Dzięki nim, chcialo mi się zrywać z łóżka nawet o 3, żeby tylko nie zaspać na mecz. I strasznie im za to wszystko dziękuję.
Teraz pewnie posypie się na nich fala krytyki. Wicemistrzowie świata, a nie potrafili nawet pokonać Włochów i dojść do półfinału. Zwłaszcza, że po meczach grupowych byli stawiani w gronie murowanych faworytów do walki o medale. A ja myślę, że na tę krytykę nie zasługują. Zagrali naprawdę świetne spotkania. Trzeba ich tylko podziwiać, że zdążyli z formą w 2 tygodnie. Niewielu by tego dokonało. A może to my mieliśmy zbyt wygórowane oczekiwania? Tego się nie dowiemy...
Oby tylko chłopaki znaleźli siły, żeby walczyć o awans na ME. Porażka po tak zaciętym meczu, horrorze, możnaby powiedzieć, i to jeszcze w tie - break'u na przewagi z pewnością przybija i to mocno. Oni już nie raz pokazali, że umieją walczyć, choćby nie wiem co. Ja w nich wierzę i jestem całym sercem.
(A Włochów w półfinale i tak zmiażdżą Brazylijczycy. To mnie jakoś pociesza)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kadzia11
Moderator
Moderator



Dołączył: 19 Sty 2008
Posty: 81
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bełchatów

PostWysłany: Śro 17:25, 20 Sie 2008    Temat postu:

Katrin281 napisał:
Nie wiem, co napisać... Naprawdę nie wiem... :(
Kurcze, może głupio się przyznać, ale po ostatniej piłce w tie - break'u po prostu się rozkleiłam. Nie jakoś strasznie, ale jednak. Nie robię z tego tragedii narodowej, ale mimo wszystko strasznie przeżywam. Nie wyobrażam sobie, co teraz muszą czuć chłopaki. Mam nadzieje, że mają silniejszą psychikę, niż ja...


Nie martw się, ja tez się rozkleiłam po meczu ;-) Nie często mi się to zdarza, ale teraz było pod wpływem emocji. Spojrzałam na naszych smutnych siatkarzy, szczęśliwych włochów i... po prostu włożyłam twarz w dłonie i zaczęłam płakać. Nawet mój tata zaczął mnie pocieszać. To nie był jakiś straszny płacz, ale był. Każdy sukces i porażkę bardzo przeżywam. Mamy coś ze sobą wspólnego ;-) Poradzą sobie ;-)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Katrin281
Podszeptywacz
Podszeptywacz



Dołączył: 28 Maj 2008
Posty: 210
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Śro 17:59, 20 Sie 2008    Temat postu:

W to nie wątpię. Oni się nigdy nie poddają.
Oglądałam ich wypowiedzi po meczu... Widać było, ze oni też mają łzy w oczach. (kurcze, ja do teraz jeszcze tez, a chusteczek jak na złość brak!)Wiedzieli, że naprawdę mogą tu coś osiągnąć. Bo mogli... Ale - jak ja zawsze mówię, kiedy nasi przegrywają - głupi zawsze ma szczęście :)
Włochów pogonią jeszcze na ME, a Brazylię na MŚ. Następne Igrzyska muszą już być nasze :)

[link widoczny dla zalogowanych] - wpisujcie się. Trzeba jakoś pomóc chłopakom, spróbować podnieść ich na duchu. To zawsze będzie w nich siedzieć, ale może choć trochę...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Katrin281 dnia Śro 18:00, 20 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seba0305
Administrator
Administrator



Dołączył: 15 Sty 2008
Posty: 509
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łowce

PostWysłany: Śro 21:11, 20 Sie 2008    Temat postu:

Dla niektórych następnych igrzysk nie będzie :(

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marta
Mocny dyskutant
Mocny dyskutant



Dołączył: 18 Sty 2008
Posty: 400
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gniezno

PostWysłany: Śro 21:47, 20 Sie 2008    Temat postu:

no wlasnie i to jest najsmutniejsze :(

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Katrin281
Podszeptywacz
Podszeptywacz



Dołączył: 28 Maj 2008
Posty: 210
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Czw 16:13, 21 Sie 2008    Temat postu:

A mnie szczególnie boli to, że ci wszyscy "kibice" i "eksperci", którzy jeszcze parę dni temu stawiali chłopaków nawet na najwyższym stopniu podium, teraz tylko krytykują. "Zabrakło niewiele, ale nam ZAWSZE brakuje niewiele". "Zagrali jak nigdy, przegrali jak zawsze". Teraz tylko to potrafią. Pewnie, bo najłatwiej siedzieć z tyłkiem w wygodnym fotelu i słodzić po zwycięstwie, a po porażce robić z tego tragedię narodową. Jakby chłopaki sami nie wiedzieli, ile im zabrakło. Jakby nie byli jeszcze wystarczająco załamani, będą musieli jeszcze znosić to wszystko.... :(

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pat
Moderator
Moderator



Dołączył: 18 Sty 2008
Posty: 445
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 17:13, 21 Sie 2008    Temat postu:

Eksperci są po to, żeby stwierdzać jak było. Oczywiście są eksperci z prawdziwego zdarzenia ale są i tacy jak Pan Niemczyk, ktorzy pamiętają tylko jak wygrywali. A Pan Niemczyk jak rozsypała się przez Niego drużyna to już nie pamięta. Oczywiście nie ujmuję Mu zwycięstw, bo zrobił człowiek wiele. Nie powinien za to krytykować Lozano za nic.

Zabrakło niewiele... jak powiedział Piotrek Gruszka zabrakło odrobinę szczęścia. Lozano też bardzo ładnie to ujął... zagrali na tyle, na ile mogli.

Na pewno nie zawiedli. Grali wyśmienicie przez cały turniej. W tym meczu lepsi byli Włosi, popełnili mniej błędów, mięli lepszą taktykę... cóż tak bywa. A chłopcy muszę się teraz wziąść w garść i zacząć trenować, bo za niedługo kolejna impreza siatkarska. Czasem krytyka pomaga w mobilizowaniu się do walki...

Powiem szczerze, że sama jestem zszokowana. Jak ktoś mówi, że płacze, bo jego ulubiona drużyna przegrywa albo coś... zawsze jak Polska czy też Skra przegrywała to był niedosyt, smutek i rozgoryczenie. To był mój pierwszy mecz w którym uroniłam łezkę... i z pewnością ostatni, bo coś mi mówi, że kolejny taki jeszcze długo się nie powtórzy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marta
Mocny dyskutant
Mocny dyskutant



Dołączył: 18 Sty 2008
Posty: 400
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gniezno

PostWysłany: Czw 19:27, 21 Sie 2008    Temat postu:

a ja nie ryczalam ani nic tylko bylam bardzo zle.... nie na siatkarzy bo zrobili co mogli.... na to glupie szczescie ze nas akurat wtedy opuscilo !!!!!
wiadomo ze za 4 lata znowu sa IO, bla bla bla..... i co z tego.... jak ten zespol juz nie ebdzie tak wyglada...... ci najbardziej doswiadczeni pewnie jzu skoncza kariere reprezentacyjna :(


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Katrin281
Podszeptywacz
Podszeptywacz



Dołączył: 28 Maj 2008
Posty: 210
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Czw 19:57, 21 Sie 2008    Temat postu:

Ten zespół bez Świdra, Gruchy, Gumy, czy Igły to już nie będzie to samo... :( Ich pewnie boli to jeszcze bardziej. Prawdopodobnie ostatnia szansa na występ i igrzyskach i znó nieudana... Nawet pocieszanie ich, że walczyli do końca (a walczyli), w takim wypadku nic im nie daje. Jechali po medal, a wracają bez niego...
Porażki się zdarzają, ale takie jak ta, są najgorsze. Jak powiedział Guma: "Byliśmy tak blisko, a jednocześnie tak daleko..." 2 punkty zdecydowały... może szczęście... może ten błąd sędziego...
Ale wkurza mnie to, że za kilkanaście, kilkadziesiąt lat, nikt nie będzie pamiętał, w jakim stylu przegrali ten ćwierćfinał. Nikt nie powie: walczyli do samego końca, ten i ten zagrał fenomenalnie, to był wspaniały turniej w ich wykonaniu, zabrakło szczęścia". Wszędzie będzie tylko jak byk napisane: Polska - Włochy; 2 - 3. Wiem, że tu nie styl się liczy, a zwycięstwo. Ale może warto zapamiętać, że Polacy zawsze walczą do końca? Ludzie będą wspominać ten wynik tak samo jak ten z Aten. Chociaż tamten turniej i ten, to zupelnie co innego, zupełnie inna reprezentacja, mimo, że zawodników z Aten jest kilku. Ale o tym nikt nie będzie pamiętał... :((

Tak trochę nie do tematu, bo już nie wiem, gdzie o tym pisać: Stelmach na trenera panów, Świderek - pań. Co Wy na to?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Katrin281 dnia Czw 23:22, 21 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seba0305
Administrator
Administrator



Dołączył: 15 Sty 2008
Posty: 509
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łowce

PostWysłany: Wto 11:42, 26 Sie 2008    Temat postu:

To już nie w naszej mocy :) Możemy tylko sugerować :)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pat
Moderator
Moderator



Dołączył: 18 Sty 2008
Posty: 445
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 19:20, 28 Sie 2008    Temat postu:

hmm jak powiedział Sebastian Świderski... emerytem jeszcze nie jest, więc przy chęciach tego zawodnika kto wie, czy te Igrzyska nie były ostatnimi... :) Bardzo chciałabym... :)

Zgadzam się :) Część osób zapewne zapomni... ale części zostanie w pamięci ten mecz... tak samo jak na MŚ... mecz Polska - Rosja... :)

Ehh Pan Przedpełski i jego cudowne przemyślenia... no comment


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Katrin281
Podszeptywacz
Podszeptywacz



Dołączył: 28 Maj 2008
Posty: 210
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Czw 22:27, 28 Sie 2008    Temat postu:

Świder zawsze mądrze mówi. Tacy jak on powinni zajmować stołki w PZPS. Kto wie, może kiedyś... :) Dam sobie rękę uciąć, ze on już doprowadziłby wszystko do ładu w tej naszej siatkówce :)

Całe szczęście przed wyborem nowego trenera, wybory będą w PZPS. Może to coś da, a jeśli nie... to tylko cud nas obroni przed polskim trenerem... Brrr! Aż dtrach pomyśleć, co by się wtedy działo ;D


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pat
Moderator
Moderator



Dołączył: 18 Sty 2008
Posty: 445
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 12:26, 29 Sie 2008    Temat postu:

Jak już Świder coś powie, to tak rzeczywiście jest. Tylko szkoda, że nie mamy tak odpowiedzialnych jak On, ludzi w PZPS-ie. Może kiedyś doczekamy się nieskorumpowanego zarządu... kto wie.

Polscy trenerzy nie są aż tak źli... niektórzy wręcz przeciwnie są bardzo dobrzy np. Pan Ireneusz Mazur... to dzięki niemu w większej mierze Skra jest taka, jaka jest.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Katrin281
Podszeptywacz
Podszeptywacz



Dołączył: 28 Maj 2008
Posty: 210
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Pią 15:58, 29 Sie 2008    Temat postu:

Może i są dobrzy w klubach. Ale z reprezentacją żaden nie osiągnął nigdy nic znaczącego. Oczywiście, poza Wagnerem. Potrzeba nam było "wysokiego niebieskookiego blondyna" (xD) z Argentyny, żeby coś zaczęło się zmieniać na lepsze. Zostalabym przy zagranicznym szkoleniowcu.
Podobno stać by nas było nawet na Rezende. Podobno, nigdy nie wiadomo, czy naprawdę. Ale jeśli rzeczywiście, to dlaczego zakladają opcję: albo Rezende, albo Polak? Bernardinho i tak zostanie w Brazylii, jestem prawie pewna. Ale skoro stać nas na dobrego fachowca z zagranicy, to skorzystajmy.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Katrin281 dnia Pią 16:02, 29 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    Zobacz poprzedni temat : Zobacz następny temat  
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Siatkarskie Strona Główna -> IO w Pekinie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Regulamin