Kto gra?

Marta

hehe muszę się trochę odkręcić :D dlaczego Pat mówisz że na szczęście masz siatkę z głowy?? przecież to cudowny sport :) ale każdy ma swoje zdanie. Ja osobiście nie przepadam za koszem.. nio :) A co do treningów... to energia mnie rozpiera, czasami troszkę za mocno :D

Seba0305

Hehe... Wiem coś o tym :)

Pat

Siatkówka to cudowny sport - zgadzam się. Fajnie byłoby jeszcze mieć trochę wiedzy i umiejętności do gry. No oczywiście ja się do tych ludzi, którzy tą wiedzę posiadają ni jak nie zaliczam. Gra w siatkę to dla mnie niestety udręka. Podziwiam ludzi, którzy potrafią grać. Ja nie mam siły uderzyć w piłkę żeby ta poleciała dalej... Za to uwielbiam grać w kosza.

Marta

:) fajnie jak każdy ma takie swoje hobby czy zainteresowanie. U mnie to jest siatka ale to więcej niż zainteresowanie.. :)

Pat

miłość odwajemniona :D

Marta

czy odwzajemniona to nie wiem ale napewno miłość :)

Czika · Wysłany: Nie 17:32, 30 Mar 2008 Temat postu:

pocieszacie mnie bo zawsze myślałam że to jestem najwyższa a tu sie okazuje że nie :) ja niestety w siatkę nie gram, ograniczam sie tylko do oglądania a nawet w tym się ostatnio opuściłam...

Seba0305 · Wysłany: Nie 19:13, 30 Mar 2008 Temat postu:

Hehe :) A my już nie mamy treningów :C

Czika · Wysłany: Nie 21:24, 30 Mar 2008 Temat postu:

Wiosna nadchodzi więc możemy zacząć nasze "treningi" na Twoi ogrodzie :) trochę ruchu przed maturą mi sie przyda ;)

Marta · Wysłany: Pon 16:26, 31 Mar 2008 Temat postu:

powodzenia na maturce :D mnie to czeka za 2 lata... juz sie boje...

Czika · Wysłany: Pon 19:05, 31 Mar 2008 Temat postu:

To nie jest takie straszne jak sie może wydawać, jak masz minimalne pojecie o przedmiocie to zdasz bez problemu wszystko co chcesz ;)

Marta · Wysłany: Pon 20:00, 31 Mar 2008 Temat postu:

yyyy... minimalne mowisz.... chyba jednak zdaje mi sie ze nie... cos trzeba umiec:)

Pat · Wysłany: Pon 21:21, 31 Mar 2008 Temat postu:

Nam babka z polskiego powiedziala na poczatku i nadal mowi, ze jeszcze jest czas sie przepisac, ona tu (w szkole) nikogo nie trzyma i ze matury nie musimy zdawac. I jak bedziemy siedziec bezczynnie na lekcjach to matury na 100% nie zdamy, albo mowi nam ze i tak nie zdążymy z materialem ( a mamy 5 lekcji tyg.) i ze sami bedziemy tyrac do matury, albo nie zdamy

Czika · Wysłany: Pon 22:03, 31 Mar 2008 Temat postu:

Oj na początku zawsze tak mówią, ja tak naprawdę to się przez całe liceum uczyłam tylko historii i to nie zawsze a teraz nie mam z niczym problemu

Pat · Wysłany: Pon 22:08, 31 Mar 2008 Temat postu:

W moim LO mówią tak przez 3 lata... do matury (spostrzeżenia starszych kolegów). Jestem na profilu mat- inf- geo i zaczynam sie martwic co mam zdawać (deklaracje przyjmuja do końca roku szkolnego). Ja nic innego nie umiem....

Czika · Wysłany: Pon 22:15, 31 Mar 2008 Temat postu:

Wybierz to z czego jesteś najlepsza i to co najbardziej lubisz, bo to w brew pozorom bardzo ważne a potem jakoś pójdzie...

Pat

no tylko ja już tak zrobiłam i brakuje mi 1 przedmiotu....

Czika

A jesteś w drugiej klasie liceum???

Pat

nie. w 1 ale mamy jakiś po... system, w którym już teraz muszę oddawać deklaracje i decydować się na wykłady... a niby skąd ja mam wiedzieć co będę chciała robić za 2,5 roku...

Czika

to rzeczywiście dziwny system, ale chyba potem możesz zmienić decyzje co do wybranego przedmiotu ???

Marta

ale dziwne.... ja tez jestem w 1 kl.... no i mam duzo czasu na zastanowienie :)

Pat

tak mogę zmienić. Wtedy mam prawo zrezygnować z wykładów (tego przedmiotu który zmienię) ale na inny mnie już nie dopiszą...

Czika

Szkoła z reguły powinna być przyjazna uczniom a ta Twoja jest jakaś dziwna, ale powiem Ci że ludzie zdają maturę bez wykładów, np. ja

Seba0305

Ty jeszcze nie zdałaś :D Chyba, że próbną ;]

Pat

no wszyscy tak mówią o moim LO. Szkoła nastawiona na wynik... pewnie zdecyduję się w ostatnim momencie, a później najwyżej korki załatwię...

Czika

Wątpisz we mnie??? nie wybaczę Ci tego ....